niedziela, 31 maja 2020

FemmeLuxe - kolejne zamówienie

Ostatnie tygodnie spędzone w domu zaowocowały u mnie licznymi przesyłkami. Dużo czasu spędzałam na stronach internetowych, zarówno zagranicznych, jak i polskich, w poszukiwaniach perełek.
W międzyczasie starałam się z Wami podzielić kilkoma inspiracjami (jeśli jeszcze nie widzieliście, zachęcam do sprawdzenia!). Dzisiejszy wpis chciałabym przeznaczyć na recenzję mojego ostatniego zamówienia ze sklepu FemmeLuxe. Ci, którzy śledzą mnie od dłuższego czasu, z pewnością kojarzą powyższy sklep. Przeważnie moje zamówienia są w około 90% perełkami. Jesteście ciekawi, jak wypadła firma tym razem? Zapraszam do przeczytania! 

W moim koszyku znalazły się jak zwykle, cztery produkty. Tradycyjnie postawiłam na sukienki, ale wybrałam także bluzkę i spodnie. Zacznijmy może od bluzki.
Bluzka w stylu crop top, lekko prążkowana, z zakładkami na biuście. Na stronie wyglądała świetnie.
Przekonana zdjęciem, sprawdziłam rozmiarówkę, wybrałam i zamówiłam. Zdecydowałam się na kolor czarny, który powinien pasować do wszystkiego. Po otrzymaniu paczki, była to pierwsza rzecz, jaką przymierzyłam. Byłam jej najbardziej pewna rozmiarowo, co niestety okazało się nie do końca trafne.
Rozmiar sam w sobie jest taki, jak na stronie. Zmieściłam się bez problemu, nawet minimalnie odstaje przy brzuchu. Niestety, rękawy są ciut za krótkie. Osobiście wolę, gdy rękawy mają te 2-3 cm więcej
i nie podwijają się podczas poruszania. Jakość wykonania, jak i materiał są dobre. Materiał to mieszanka poliestru z elastanem. (Pamiętajcie proszę, że poliester poliestrowi nie równy - ten jest w porządku). Bluzka idealnie sprawdzi się na chłodniejsze dni, ładnie podkreśli biust. Rozmiar, który zamówiłam to 12. Cena $13.99 - klik.

Numer dwa na mojej liście zajęły czarne spodnie bojówki. Jeśli śledzicie mnie dłuższy czas,
z pewnością pamiętacie ten model. W poprzednim zamówieniu pokazywałam Wam je w rozmiarze mniejszym. Wówczas okazały się dość opięte w nogach, a przy tym krótkie. Zachwycona ich wyglądem i bardzo dobrym składem (prawie 100% bawełny), zdecydowałam się na rozmiar większy. Oj, jakie było moje zdziwienie po otrzymaniu przesyłki, tego nie jesteście sobie w stanie wyobrazić. Przymierzyłam, nogi są w porządku, luźne tak, jak powinny być. Niestety nie przewidziałam tego, że
w pasie będą aż tak luźne. W porównaniu do poprzednich, tutaj jest dobre kilka, albo i kilkanaście cm więcej. Mogłabym nosić je z paskiem, ale wtedy nie wyglądałyby zbyt dobrze. Dodatkowo, nogawki nadal są dość krótkie. Szkoda, bo są naprawdę genialne. Cena $18.99 - klik.
Przedostatnia rzecz to lejąca się sukienka. Lekka, cienka, idealna na uroczystość w lato.
Wybrałam kolor niebieski, który jest przepiękny w rzeczywistości. Zamówiłam rozmiar 12, tak jak wskazywała tabelka. I znów się zawiodłam. Po przymierzeniu okazało się, że jest na mnie za duża. O ile w tyłku wygląda dobrze, to w górnej części tonę. Mogłabym to przeżyć, gdyby chociaż nie poszerzała. Niestety, zamiast podkreślać moją talię, sprawia optycznie wrażenie dużego brzucha. A to już nie wygląda dobrze. Tak samo w biuście, nie układa się tak, jak powinna. Przy zamawianiu warto wziąć pod uwagę dużą rozciągliwość materiału i zamówić rozmiar mniejszy. Sukienka idealnie sprawdzi się natomiast dla tych, którzy chcą zamaskować brzuch ;). Starałam się zrobić zdjęcie, na którym będzie widoczny model tak, jak mniej więcej powinien wyglądać. W tym celu sukienkę "chwyciłam" z tyłu, aby prezentowała się dobrze. Myślę, że jeśli zwęziłabym ją tak, jak widzicie, mogłaby wyglądać naprawdę ładnie. Cena $13.99 - klik.
Ostatni ciuch, to przepiękna, bordowa sukienka. Skusiła mnie nietuzinkowym dekoltem, dopasowanym krojem oraz bufiastymi rękawami. Zachwycona tym modelem, długo nie zastanawiałam się nad zamówieniem. Po otrzymaniu paczki, lekko się obawiałam jej rozmiaru. Zostawiłam ją do przymierzenia na sam koniec, a jak możecie przeczytać - poprzednie rzeczy były niezbyt udanym zakupem. Przymierzyłam i przepadłam. Sukienka jest przepiękna, idealna dla mnie. Ładnie podkreśla figurę, eksponuje biust. Wykonana z przyjemnego, cienkiego materiału sprawdzi się w sam raz na letnie uroczystości. Rozmiar jak najbardziej odpowiada podanemu na stronie. Nie pozostaje mi nic innego, jak Wam polecić. Jest to najlepsza sukienka, jaką miałam okazję kiedykolwiek mieć. Sieciówkowe ubrania to przy niej nic ;) Cena $14.99 - klik.
Warto wspomnieć, że dostawa nieco się wydłużyła przez sytuację na świecie. Normalnie paczka docierała w przeciągu około 10 dni, natomiast teraz czekałam około 30-35 dni. Stąd też, proponowałabym dokonać zamówienia z odpowiednim wyprzedzeniem, aby nie martwić się, że paczka nie zdąży przyjść w terminie. 

A Ty? Co sądzisz o moim zamówieniu? Która rzecz najbardziej Ci się podoba?
Jeśli macie jakieś pytania odnośnie współpracy z zagranicznymi firmami, czy też odnośnie zamówień, zostawcie je w komentarzu. Z chęcią odpowiem w osobnym poście! 
#Carolina

22 komentarze:

  1. Bardzo fajne sukienki, szczególnie ta ostatnia. Spodnie trochę nie w moim typie ale ogólnie ładne ubrania 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Bordowa sukienka bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Najbardziej mi się chyba podoba ta ostatnia jest mega <3 Mnie osobiście ciekawi jak długo trzeba czekać na takie przesyłki ?
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnia sukienka to sztos! Spodnie bojówki są mega- kocham tego typu własnie:D

    OdpowiedzUsuń
  5. I love the dress you got but I don't know about the cargo pants though.

    http://sarahrizaga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Meeeeega podoba mi się t ostatnia sukienka i czarny crop top, nosiłabym :)

    Pozdrawiam!
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnia sukienka jest przepiękna, szkoda, ze wcześniejsze rzeczy nie przyszły w 100%dobre
    Pozdrawiam, MAda

    OdpowiedzUsuń
  8. Bordowa sukienka jest najładniejsza :) a te spodnie faktycznie sporo za luźne :p

    OdpowiedzUsuń
  9. najładniej Ci w ostatniej sukience :)
    pozdrawiam, https://wyjasnij-mi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Z pokazanych tutaj rzeczy najbardziej spodobała mi się niebieska lejąca się sukienka :D
    Reszta rzeczy nie do końca jest w moim stylu :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Top i brązowa sukienka to moi ulubieńcy. Świetne 😍

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta sukienka jest niesamowita, super w niej wyglądasz!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. crop top jest super :) bardzo mi się podoba :D bordowa sukienka to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta sukienka naprawdę ładnie się prezentuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ostatnio wszędzie widzę osty z tą firmą, musiała się zrobić mega popularna :) Spodnie wyglądają mega, a ostatnia sukienka jest rzeczywiście obłędna! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czarna bluzka jest świetna :) Ja tym razem stawiam na odzież sportową od Outhorn. Pogoda sprzyja na uprawianie sportu na świeżym powietrzu. Bieganie oraz jazda na rowerze w tym sezonie wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo fajnie prezentują się te ubrania. Osobiście trafiła do mnie ostatnia sukienka.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)