czwartek, 30 kwietnia 2015

"Życie może zmienić się tak szybko..."

Witajcie miśki! :3

Troszkę mnie tutaj nie było, ale sami wiecie, jak to jest... Szkoła, poprawy... Mniejsza z tym. Co się w tym czasie u Was działo? Może mnie coś ominęło? 
Dzisiaj przygotowałam dla Was post z cytatami, jak je interpretuję?

"Najbardziej niesamowita sztuka wychodzi od ludzi, którzy żyją tak, jakby nie miało być jutra."
Prawda jest taka, że tacy ludzie zamiast odkładać coś na później robią to od razu. Nie boją się ryzyka, nie boją się konsekwencji. Robią to, co myślą, działają spontanicznie. Chcesz mieć wspaniałe wspomnienia? Żyj tak, jakby dzisiejszy dzień miał być Twoim ostatnim. Jeśli nie dzisiaj... to kiedy?

"Jest tylko jedna droga do szczęścia – przestać się martwić rzeczami, na które nie masz wpływu."
Ehh... Niby takie proste zadanie, a jednak trudne do wykonania. Mimo pozoru jestem osobą bardzo emocjonalną. Przejmuję się wieloma rzeczami. Plotki? Czasem mam je gdzieś, a nieraz przejmuję się nimi przez dobre kilka godzin.


"Czym jest me życie? Ach, jedną chwilką!"
Życie? Ciągłe rozczarowania, chwile pełne smutku jak i szczęścia. Nie potrafię szczegółowo opisać, czym ono tak naprawdę jest. Może to dlatego, że jeszcze wystarczająco go nie poznałam? W tym roku będą moje 15 urodziny, jednak sama jeszcze tego nie czuję. Nie czuję tego, że minęło już tyle czasu...
15 lat minęło jak jeden dzień, jak jedna chwila...

"Lepsze jutro było wczoraj"

"Nowe życie nie zaczyna się od zmiany otoczenia, tylko od zmiany perspektywy"


A Wy? Macie jakieś ulubione cytaty? O czym chcecie następny post?
#Carolina




środa, 15 kwietnia 2015

Co blogowanie zmieniło w moim życiu...? WB 3

Nastolatka pełna wątpliwości, dusząca wszystko w sobie. Zatrzymująca wszystkie myśli, przemyślenia i rady dla siebie. Nie potrafiąca rozmawiać na niektóre tematy. Dokładnie taka byłam rok temu, zanim zaczęłam blogować. Czy coś się w tej kwestii zmieniło? 
Tak, zmieniło się, bardzo dużo.
Prawdę mówiąc, odkąd zaczęłam blogować otworzyłam się na ludzi. Kiedyś - przeciętna osoba, wtapiająca się w tłum, unikająca wszelkich niezręcznych tematów, niepotrafiąca nawiązać dłuższej rozmowy oraz niezbyt lubiąca nawiązywać nowe znajomości. 
Dzisiaj? Kompletne przeciwieństwo. Przez rok nauczyłam się naprawdę dużo, m.in. rozmawiać na prawie każdy temat, nawiązywać dłuższe konwersacje, czy choćby polubiłam nawiązywać nowe znajomości. Gdyby nie blog, to nadal byłabym tą "szarą myszką", która nie potrafi powiedzieć co myśli na dany temat. Po prostu nie potrafiłabym wyrazić swojej własnej opinii.

Czy coś jeszcze się zmieniło?
Owszem. Zaczęłam dostrzegać niezauważalne dotąd sprawy, rozpoczęłam zastanawianie się nad życiem. Coraz częściej myślę o tym, co będzie w przyszłości. Zastanawiam się, co mogę zrobić, aby hmm... "ulepszyć?" swoje życie. 
Poza tym, poznałam dzięki blogowaniu wiele ciekawych osób, odwiedziłam masę wspaniałych blogów, nawiązałam nowe, ciekawe znajomości. Przez troszkę ponad rok zgromadziłam na tym blogu całkiem sporą grupkę osób, z którymi mogę dzielić się swoimi przeżyciami i przemyśleniami. 
Podsumowując: 
Blogowanie to naprawdę świetna rzecz, daje taką małą "lekcję życia". Pozwala na dzielenie się z innymi swoimi przemyśleniami, ale także pozostawia nam samym wiele do myślenia. 



To tyle! 
A w Waszym przypadku? Co blogowanie zmieniło w Waszym życiu? 
#Carolina

czwartek, 9 kwietnia 2015

TAG: Your type of music

Hej ;)

Jak tam u Was? Jak spędziliście święta? U mnie święta upłynęły w przyjaznej atmosferze, jednak zdecydowanie za szybko :/
Teraz się pochwalę! Zdobyłam 1 msc w etapie gminnym "Młodzież Zapobiega Pożarom", we wtorek mam etap powiatowy :) Dobra, przejdźmy do rzeczy.
Dawno na blogu nie było żadnego tag'u, więc pora to zmienić :D

1. Ograniczasz się do jednego rodzaju muzyki czy słuchasz wszystkiego co ''wpadnie Ci w ucho'' ?
Nie ograniczam się, słucham wszystkiego, co mi się spodoba. Problem w tym, że niezbyt podobają mi się piosenki z innych gatunków niż reggae i rap.
2. Jaki styl muzyczny najbardziej lubisz ?
Reggae i rap
3. Należysz do jakiegoś fandomu ?
Nie należę
4. Ulubiona piosenkarka ?
Nie mam ulubionej :)
5. Ulubiony piosenkarz ?
KaeN i Kushin
6. Ulubiony zespół ?
Najlepszy Przekaz w Mieście (NPWM) oraz Jeden Osiem L
7. Wolisz spokojną muzykę czy raczej żywą ?
To zależy od mojego humoru
8. Piosenki jakiego wykonawcy-zespołu zajmują najwięcej miejsca na Twoim telefonie?
Jeden Osiem L
9. Jaki masz dzwonek telefonu ?
Kushin - To Koniec
10. Jakiej muzyki nie znosisz ?
Metal :/
11. Wykonawca/zespół którego najbardziej nie lubisz ?
Bieber
12. Lubisz śpiewać ? Umiesz ?
Lubić bym może i lubiła, ale nie umiem.
13. Jakiej stacji muzycznej słuchaj najczęściej w radiu ?
Nie słucham radia ;p
14. Jaki program tv ( muzyczny ) oglądasz najczęściej i który najbardziej lubisz ?
Nie lubię takich programów
15. Które ''gwiazdy'' wręcz irytują Cię swoim zachowaniem ?
Ehh... dużo wymieniania.
16. Czy jest taka piosenka, którą słyszałeś tyle razy, że kiedy słyszysz ją teraz, od razu zmieniasz na inną ?
Tak, jest kilka takich piosenek.
17. Słuchasz podobnej muzyki co Twoi przyjaciele ? rodzice ? 
Słucham podobnej muzyki, co niektórzy z moich znajomych.
18. Ulubiona piosenka-piosenki ?
Kushin - To Koniec
KaeN ft. Gosia Bernatowicz - Labirynt
NPWM - Zawsze do celu






Macie jakiś pomysł na post? Jeśli tak, to napiszcie go pod tym postem :)
#Carolina

czwartek, 2 kwietnia 2015

DIY: Pisanki ze styropianowych jajek

Hej ;)

Troszkę czasu mnie tutaj nie było, wydarzyło się może coś ciekawego u Was?
U mnie norma, nic bardzo interesującego, jedynie zwykłe sprawy, z którymi każdy się codziennie styka.

Dzisiaj przygotowałam dla Was DIY.
Pisanki ze styropianowych jajek - nic nowego, pewnie wiele razy o nich słyszeliście.
Przyznam szczerze, do niedawna słyszałam o nich dużo, lecz nie wiedziałam jak się zabrać do robienia ich.
Koniec końców przełamałam się i zrobiłam. Fakt, najpiękniejsze to one nie są, ale jak to mówią "trening czyni mistrza" :D


Przejdźmy do rzeczy, nie przynudzajmy więcej.

Potrzebujesz:
- styropianowe jajko
- cekiny
- szpilki


1. Pora wykonać pierwszy krok, w dowolne miejsce wbij szpilkę z cekinem.


2. Na około jajka przypinaj kolejne tak, aby nie było widać styropianu. Najprościej jest robić to rzędami.


3. Rób kolejne rzędy, aż zapełnisz całe jajo.


4. Gotowe!




Mam nadzieję, że zrozumieliście tą krótką instrukcję ;)
Chcecie w przyszłości kolejne DIY?
#Carolina