sobota, 25 lipca 2015

Życie to chwila, uzależniona od innych?

Witajcie :)

Zwyczajna, normalna rodzina (rodzice i dziecko). Pewnego dnia wybierają się z dzieckiem na zwykłe badanie. Jednak pewien czas później, gdy przychodzą wyniki, okazuje się coś niepokojącego. Rodzina przyjeżdża do szpitala. Lekarz z kamienną twarzą przekazuje wyniki. Diagnoza nie jest jeszcze pewna, ale najprawdopodobniej jest to nowotwór w zaawansowanym stadium. Na twarzach pojawia się lęk, smutek, obawa, niepokój. Chwilę ciszy przerywa pytanie:
-Czy nasze dziecko wyzdrowieje? - pytają zaniepokojeni rodzice
-Proszę się nie martwić na zapas, aby potwierdzić diagnozę musimy wykonać jeszcze kilka badań. Wtedy zobaczymy co będzie dalej. -odpowiada lekarz
Po szeregu badań rodzina otrzymała potwierdzoną diagnozę, jedynym ratunkiem dla ich dziecka okazała się droga operacja, a potem równie kosztowne leczenie. Ich celem było uzbieranie dość sporej kwoty w krótkim czasie. Rozpoczęły się zbiórki, festyny charytatywne, a wszystko po to, aby zgromadzić daną ilość pieniędzy. Udało się, dzięki pomocy innych. Dziecko wróciło do zdrowia i prowadzi w miarę normalny tryb życia. Niestety, nie każdy chory ma tyle szczęścia. Czasem brakuje osób, które zechcą pomóc.
Do czego dążę? Gdyby dzisiaj każdy, bez wyjątku wybrał sobie jedną chorą osobę i spróbował jej pomóc, jutro, za tydzień, czy miesiąc byłoby o wiele mniej chorych, smutnych i zmartwionych ludzi na świecie.
Samopoczucie nie zależy tylko od stanu zdrowia chorego, zależy ono również od jego relacji z innymi.
A Ty? W której sytuacji wolałbyś się znaleźć?
Będąc chorym i odosobnionym od świata człowiekiem, którego nikt nie chce znać, czy będąc chorym, ale wspieranym i często odwiedzanym przez znajomych i rodzinę? No jasne, wolałbyś tą drugą opcję.
Więc zrozum. To, że ktoś jest chory, to nie znaczy, że możesz go w tej sytuacji zostawiać samego, bez wsparcia.
Każdy chory, niezależnie od tego, czy choruje na nowotwór, czy na zapalenie płuc, potrzebuje wsparcia. Bez niego momentalnie traci chęci do życia, bo jest świadomy tego, że dla nikogo nic nie znaczy.
Jeśli nie masz pieniędzy, a chcesz pomóc komuś, kto ma o wiele trudniej w życiu od Ciebie, wystarczy że poklikasz na poniższych stronach. Jeden prosty klik, a komuś bardzo pomoże. Dla Ciebie to nic takiego, a dla innego jedyna droga ratunku.



Dziękuję, że dotarłeś do samego końca :) A Ty? Pomagasz innym?
Masz jakieś pytania do mnie, na które mogę odpowiedzieć w Q&A?
#Carolina

sobota, 18 lipca 2015

Zalety bycia singlem!

Hej, cześć, siema! :D

Dzisiejszy post jest poświęcony w szczególności singlom! Nie znalazłeś swojej drugiej połówki i jesteś z tego powodu zawiedziony? Bez obaw, bycie singlem też jest fajne. Nie wierzysz? Poniżej przedstawiam 3 zalety samotności.

1. Wolny wybór
Jedną z najważniejszych i najfajniejszych zalet singla, jest robienie tego, na co mamy ochotę. Nikt nie może nas ograniczać, wszystko zależy od nas. Żyjąc samotnie unikamy również zbędnego wywiadu przed wyjściem (gdzie? kiedy? z kim? o której wrócisz?), a także nie będziemy musieli się tłumaczyć co, gdzie i z kim robiliśmy. Nieźle, no nie?


2. Flirtowanie 
Spodobał Ci się jakiś chłopak? Śmiało, zagadaj, nawiąż znajomość. Wykorzystaj tę szansę, nawiąż kilka, kilkanaście nowych znajomości, a z czasem kto wie? Może coś z tego będzie ;)
--
Idzie fajna laska? Odruchowo Twój wzrok "podąża" za nią... Może pora zagadać? Przecież nikt Ci tego nie zabroni ;)
<Oczywiście jeśli dziewczyna idzie samotnie>

3. Czas
Będąc singlem masz więcej czasu dla siebie. Dzięki temu możesz oddać się swojej pasji, rozwijać ją i pielęgnować. Dodatkowo nie musisz się nikomu zwierzać, czy tłumaczyć, co robiłeś danego dnia. To dobry czas, aby zadbać o siebie! Od dawna planujesz zapisanie się na siłownię, ale będąc w związku nie miałeś na to czasu? Wykorzystaj to i zrób to, co od dawna planowałeś :)

Oczywiście, każdy w końcu potrzebuje drugiej osoby przy sobie, bo samotność na dłuższą metę nie ma sensu. Jednak sądzę, że nie warto się tym przejmować, gdyż należy korzystać z bycia singlem, póki można :)


Jeśli zapomniałam o jakiejś ważnej zalecie, to napisz ją w komentarzu, z przyjemnością poczytam :)
#Carolina


Ps. Podawajcie w komentarzach pytania do Q&A

piątek, 10 lipca 2015

Wspomnień czar: Bajki dzieciństwa

Na wstępie proszę was o zadawanie w komentarzach pytań do Q&A.
Będąc dzieckiem (w sumie, w głębi duszy nadal nim jestem) codziennie o stałych porach siadałam przed telewizorem i z upragnieniem czekałam na bajkę.
Muszę szczerze przyznać, że był to jeden z momentów, które danego dnia przywoływały na mojej twarzy uśmiech. Bajki nie były wtedy tak dopracowane jak dzisiaj, lecz mimo wszystko zachwycały i nadal zachwycają wiele pokoleń. Dla przypomnienia poniżej wrzucam kilka odcinków :D


Top 3 moim zdaniem:

1.Gumisie
Jedna z najlepszych bajek, które powstały. Pamiętam, że będąc małolatą czekałam całymi dniami, aby obejrzeć ten jeden odcinek. Czy Orkowie zdobędą tajemnicę gumi-soku? To było wówczas największe zmartwienie tamtych lat.


2. Reksio
Słodki, inteligentny i pomocny piesek. Jak można go nie lubić? Kilka lat temu był to jeden z moich przyjaciół, na widok którego strasznie się cieszyłam. Dzięki tej bajce nauczyłam się, jak sobie radzić w różnych sytuacjach życiowych :)

3.Miś Uszatek
"Jestem sobie mały miś, gruby miś,
znam się z dziećmi nie od dziś.
Jestem sobie mały miś, śmieszny miś,
znam się z dziećmi nie od dziś!"

Stare, banalne, ale za to jakie fajne! Muszę szczerze przyznać, że ten wstęp bajki do dzisiaj tkwi mi w głowie, mimo upływu tak długiego czasu. Miałam w tamtym czasie w domu maskotkę, która dosłownie była jego sobowtórem (tylko uszka nie miał klapniętego). Nawet nie wiecie, jaka byłam z tego zadowolona!

Oglądałam oczywiście jeszcze wiele innych bajek, ale wymieniłam tylko te 3, które najbardziej przypadły mi do gustu.
Szczerze mówiąc, muszę przyznać, że wiele się zmieniło przez te kilka, kilkanaście lat. Teraz królują bajki bez większego sensu. Takie, które nic nowego do życia dzieci nie wnoszą, wręcz przeciwnie... ogłupiają je. Ale co tu dużo mówić, po prostu nastały takie "lepsze" czasy.

Dla porównania:
Kiedyś:




Teraz:


A Ty? Jakie miałeś/aś ulubione bajki w dzieciństwie? Co sądzisz o tych, które są aktualnie na topie?
#Carolina


Ps. Zostaw w komentarzu pytania, na które mam odpowiedzieć w Q&A :)

środa, 1 lipca 2015

#Tag: Too Much Information (TMI)

Hej :D

Co u was? Jak spędziliście pierwsze dni wakacji? Wybieracie się w tym roku gdzieś?
Spotkania ze znajomymi, zakupy, wycieczki rowerowe, imprezy? To jest to! Właśnie na te rzeczy stawiam w tym roku największy nacisk. Szczerze mówiąc, bardzo chciałabym spędzić te wakacje aktywnie i w przyjaznej atmosferze. Myślę, że uda mi się zrealizować mój plan.
Dobra, dość gadania, przejdźmy do dzisiejszego tagu...


1. Co masz na sobie ?Bokserkę i spodenki
2. Czy kiedykolwiek byłaś zakochana ?
Raczej zauroczona;)
3. Czy kiedykolwiek miałaś 'straszne zerwanie' ?
Nie
4. Ile masz wzrostu ?
Nie wiem dokładnie, ok.177 centymetrów.
5. Ile ważysz ?
Emm...Mama mnie woła! 
6. Jakieś tatuaże ?
Nie, może w przyszłości jakiś mały :)
7. Jakiś piercing ?
Przebite uszy, ale nie przepadam za biżuterią.
8. OTP ? (one true pairing) 
*czyli jakaś ulubiona para filmowa/telewizyjna itp.*
Nie mam ulubionej pary telewizyjnej
9. Ulubiony program (serial) ?
Brak
10. Ulubione zespoły ? 
EastWest Rockers, Najlepszy Przekaz w Mieście...
11. Coś, czego Ci brakuje ?
Czasu wolnego.
12. Ulubiona piosenka ?

13. Ile masz lat ?
Prawie 15 :p
14. Znak zodiaku ?
Rak
15. Czego szukasz u partnera ?
Zaufania, wsparcia, miłości :)
16. Ulubiony cytat ?"Niczego nie zdobywa się na zawsze"
17. Ulubiony aktor ?
Johny Depp
18. Ulubiony kolor ?
Neonowy, czarny, biały i szary :)
19. Głośna muzyka czy cicha ?
Przeważnie głośna
20. Gdzie idziesz gdy jesteś smutna ?
Do swojego pokoju lub na spacer
21. Jak długo zajmuje Ci prysznic ?
10 minut
22. Jak długo zajmuje Ci przygotowanie się rano ?
15-20 minut
23. Czy kiedykolwiek brałaś udział w bójce ?
Jedynie w jakiejś małej bójce, kiedy byłam młodsza :)
24: TURN ON - Co Cię kręci/Co Ci się podoba u chłopców?
Oczy, poczucie humoru, charakter.
25. TURN OFF - Co Ci się nie podoba u chłopców?
Gdy robią coś na pokaz :|
Gdy są wredni i chamscy :|
Gdy udają kogoś, kim nie są :|
26. Powód dla którego dołączyłaś do Blogsfery ?
Chęć dzielenia się z innymi swoimi przemyśleniami.

27. Czego sie boisz ? 
Samotności
28. Kiedy ostatnio płakałaś ?Wczoraj, ze śmiechu :)
29. Kiedy ostatnio powiedziałaś że kogoś kochasz ? 
Ostatnio
30. Co oznacza Twój Blog username?
Przypadkowe połączenie mojego imienia i liczby
31. Ostatnia przeczytana książka ?
"Wróć, jeśli pamiętasz"
32. Książka, którą aktualnie czytasz?
Ekhem, nie czytam książek xd
33. Co ostatnio oglądałaś ?
Zdjęcia z wczoraj ^^
34. Ostatnia osoba, z którą rozmawiałaś ?
Brat
35. Relacja między tobą a osobą, której ostatnio wysłałaś SMS'a ?
Przyjaźń
36. Ulubiona potrawa ?
Nie mam
37. Miejsce, które chcesz odwiedzić ?
Hiszpania :D

38 Ostatnie miejsce w którym byłaś ?
Na spacerze
39. Czy ktoś Ci się teraz podoba ?
 Można tak powiedzieć
40. Ostatni raz kiedy pocałowałaś kogoś ?
Oj, troochę czasu temu
41. Ostatnio kiedy ktoś Cię obraził ?
Wczoraj
42. Ulubiony smak słodki ?
Żelki/cukierki ;3
43. Na jakich instrumentach grasz ?
Tak szczerze, to na niczym nie potrafię :| No chyba, że na nerwach ^^
44. Ulubiona część biżuterii ?
Nie przepadam za biżuterią, ale jak już coś to bransoletki.
45. Ostatni uprawiany sport ?
Bieganie
46. Jaka piosenkę ostatni spiewałaś ?
Nie pamiętam >.<
47. Ulubiony tekst na podryw ?
Nie mam
48. Czy kiedykolwiek użyłaś tego tekstu?
Nie :P
49. Z kim ostatnio przebywałaś w wolnym czasie?
Ze znajomymi
50. Kto powinien odpowiedzieć na te pytania ?Wszyscy, którzy to czytają :)


#Carolina