piątek, 18 grudnia 2015

20 songs tag

Witajcie :)
Ostatnio w moim życiu wiele się wydarzyło i zmieniło. Stały się rzeczy, na które nie mam wpływu.
Dzisiaj, pisząc do was chciałam przy okazji poinformować, że posty w tym miesiącu mogą pojawiać się trochę rzadziej, niż normalnie. Z góry przepraszam również za to, że zdjęcia mogą być z ubiegłego miesiąca, lecz niestety nie mam możliwości wykonać nowych. Nie będę was dłużej zanudzać, jeśli chcecie wiedzieć coś więcej to możecie śmiało pytać na asku (klik).
W tym poście postanowiłam zrealizować '20 songs tag'. Jak odpowiedziałam na 20 pytań? Sami posłuchajcie :)
1. Ulubiona piosenka?

sobota, 28 listopada 2015

List do...Św. Mikołaja?

Witajcie :)

Dzisiaj przychodzę do was tak, jak rok temu - z listem do Mikołaja. Muszę przyznać, że 'lista życzeń' z ubiegłego roku spełniła się w ok. 80%, więc czemu tym razem ma być inaczej?
Dobra, bez zanudzania, zapraszam do przeczytania mojego listu.
Co w tym roku chcę dostać od Świętego Mikołaja?

piątek, 20 listopada 2015

Szczęście czy pech?

Siemka!

W ubiegłym tygodniu mieliśmy okazję przeżyć piątek 13 - zmorę tych, którzy wierzą w przesądy.
Piątek trzynastego, czy jest się czego obawiać?
Nie, nie ma. Prawda jest taka, że wszystko zależy od naszego podejścia.
Żyjąc normalnie, tak jak w każdy dzień, nie będziesz zwracać uwagi na jakieś małe pomyłki, czy chwilowego pecha. Natomiast będąc osobą głęboko wierzącą w ten przesąd, zaczniesz zauważać to, czego normalnie byś nie zauważył.

poniedziałek, 16 listopada 2015

Akceptacja + WYNIKI

Siemka!

W życiu często porównujemy się do innych. Najczęściej dzieje się tak dlatego, ponieważ sądzimy, że jesteśmy brzydsi od kogoś, grubsi czy po prostu nie podobamy się sobie.
Czy tak naprawdę opłaca nam się takie myślenie? Nie, nie opłaca się.
Fakt, faktem zdarza się, że spotykamy na swojej drodze osoby, które naszym zdaniem są ładniejsze od nas. Po dłuższym zastanowieniu mogę jednak powiedzieć tylko jedno: musimy akceptować siebie.

środa, 4 listopada 2015

List do...siebie?

Hej!

Dzisiaj przychodzę z trochę nietypowym postem, gdyż będzie to list. Tak, dobrze czytasz, list. List do samej siebie, tylko w przyszłości. Napiszę go dzisiaj, dzieląc się nim z wami, a za kilka/kilkanaście lat będzie to dla mnie doskonała pamiątka, a jednocześnie hmm... przestroga?
Dobra, bez zbędnego gadania, zaczynajmy:)

sobota, 31 października 2015

Tatuaże?!

Siemka!

Dzisiaj przychodzę do was aż z trzema książkami!
Wszystkie trzy mają jedną cechę wspólną - każda z nich to kolorowanka.
Natomiast mimo moich początkowych obaw (że obrazki będą się powtarzać) okazało się, że w każdej z nich jest zupełnie coś innego.

niedziela, 18 października 2015

ROZDANIE!

Cześć! Na początku chciałabym wam podziękować za to, że jesteście. Dziękuję wam za to, że mam dla kogo pisać, z kim dzielić się swoimi pomysłami, jak i przemyśleniami!
W ramach podziękowań przygotowałam wraz z 3 innymi blogerkami rozdanie, do którego chciałabym was serdecznie zaprosić! :D

Co trzeba zrobić, żeby wziąć udział w konkursie?

Zasady:
Obowiązkowe: 1. Zaobserwować bloga Caroliny (mój), Dagmary, Karoliny i Marty.
2. Polubić nasze fanpage na Facebooku: Caroliny (mój) i Marty.

Dodatkowe:
*3. Wstawić banner na swojego bloga. (banner poniżej)
*4. Zaobserwować na Instagramie: Carolinę, Dagmarę, Karolinę i Martę

JEŻELI CHCESZ WYGRAĆ PACZKĘ KAROLINY TO TAKŻE:
1. Zarejestrować się na stronie znu.com
2. Polubić stronę ZnuOfficial na Facebooku.
3. Zaobserwować ZNU OFFICIAL w Google+

____________________
*- warunki dodatkowe
Spełnienie 1 warunku dodatkowego = 1 los, czyli łącznie można zdobyć 3 losy! (1 za zadania obowiązkowe i 2 za zadania dodatkowe!)

Formularz zgłoszeniowy:
1. Obserwuję 4 blogi pod nazwą:
2. Polubiłam/em fanpage jako:
*3. Wstawiłem banner na bloga:
*4. Dodałam/em na Instagramach pod nazwą:
E- mail: 
Wybieram nagrodę nr. ...

__________________________
1. Zarejestrowałem się na znu.com pod nazwą:
2. Polubiłam/em stronę ZnuOfficial pod nazwą:
3. Zaobserwowałem ZNU OFFICIAL w Google+ pod nazwą:

Rozdanie trwa do 10.11.2015r. Wyniki pojawią się w przeciągu 3 dni.

BANNER:



1. Paczka ode mnie:


"Książka pod tytułem TOM 3"

2.Paczka od Dagmary:

3.Paczka od Karoliny:

Ubranie od znu.com

4.Paczka od Marty:
"MALEBOG colouring book", świeczka- kaktus, tęczowa taśma ozdobna. UWAGA! Przy dużej ilości zgłoszeń zostanie rozlosowana dodatkowa nagroda - niespodzianka!

Zapraszam do udziału!
#Carolina

czwartek, 15 października 2015

Czas?

"Czas leczy rany" ; "Z czasem wszystko przeminie", takie i wiele innych powiedzeń można w obecnych czasach usłyszeć. Lecz czym tak naprawdę jest czas? Lekarstwem na rany, a może niczym konkretnym?
Rzeczą ważną, czy tak naprawdę bezsensowną?
Zastanawialiście się kiedyś, co to takiego jest?

sobota, 3 października 2015

Mam być szczera czy miła?

Witajcie :)

W dzisiejszym poście postaram się nawiązać do cechy, której oczekują od nas wszyscy inni ludzie. 
O czym mowa? O wyrażaniu swojego zdania, swojej własnej opinii na dany temat. 
Potocznie cecha ta zwana jest szczerością, jednak niejednokrotnie mylona jest z chamstwem.
Zdarzyło wam się kiedyś powiedzieć prawdę i zostać za to 'tym złym/tą złą'?

poniedziałek, 7 września 2015

Kreatywna kolorowanka - recenzja.

Witajcie :)

Dzisiaj przychodzę do was z kolejną recenzją. Tym razem będzie to książka, która mega mi się spodobała i po prostu, uwielbiam ją!
O jakim egzemplarzu mówię? Mowa o 'Kreatywnej Kolorowance', czyli kolejnej książce do kolorowania.

wtorek, 1 września 2015

Back to school! :)

Siemka!

Dzisiaj 1 września - zmora większości (jeśli nie wszystkich) uczniów. To właśnie w ten dzień kończy się nasz "szkolny urlop". Godzina 6-7 rano musimy codziennie wstawać i szykować się do tak bardzo nielubianego przez nas miejsca. Ale cóż, mieliśmy już przerwę na odpoczynek, więc teraz trzeba trochę popracować.
Jako pocieszenie, możemy uznać fakt, że już niedługo święta, a potem ferie, co wiąże się z kolejną, dłuższą przerwą od szkoły.
W tym poście chciałabym wam pokazać, jakie przybory kupiłam na ten rok szkolny :)
Tak, wiem, post pojawił się dość późno, jak na serię 'Back to school', jednak nie chciałam psuć wam wakacji i zaczynać pogadanki na temat nauki.
Poza tym, w tym roku nie kupowałam dużo rzeczy, tylko to, co najpotrzebniejsze (zeszyty i trochę przyborów), dlatego będzie tylko jeden post z tej serii (bo chyba książek nie chcecie oglądać, prawda? :D).
Co kupiłam? Możecie zobaczyć poniżej:
 Ołówki, cienkopisy, kredki i długopisy - czyli to, czego nie może zabraknąć w żadnym piórniku.

wtorek, 25 sierpnia 2015

ROŚLINY KWITNĄCE. Książka do kolorowania. + Przesyłka

Siemka!

W ostatnim czasie otrzymałam książkę do kolorowania od wydawnictwa Vesper.
Dzisiaj, postaram się wam ją w miarę możliwości krótko, ale jednocześnie dokładnie opisać.


sobota, 22 sierpnia 2015

Postcrossing - o co w tym wszystkim chodzi?

Siemka!

Dzisiaj przychodzę do was z pewną akcją. Możliwe, że już o niej słyszeliście, jednak dzisiaj przedstawię jak to wszystko dokładnie wygląda.

Co to jest postcrossing? Jak działa?
W skrócie jest to projekt pozwalający wysyłać i otrzymywać kartki pocztowe z całego świata.
Strona postcrossing.pl jest banalna w obsłudze, dzięki czemu każdy przeciętny człowiek może z niej korzystać. Wystarczy jedynie wylosować osobę, wypisać pocztówkę i wysłać. Gdy pocztówka dotrze do danej osoby, Twój adres staje się następnym w kolejce do wylosowania. Po otrzymaniu kartki musisz jedynie ją zarejestrować na stronie, za pomocą ID.
Warto dodać, że na 1 wysłaną kartkę można dostać nawet 2 z innych zakątków świata!

wtorek, 18 sierpnia 2015

ABC mojego stylu. Moje modowe życie - recenzja

Siema!

Właśnie kilka godzin temu wróciłam znad morza. Kolonie były świetne, myślę, że mogę śmiało uznać je, za najlepsze w moim życiu. Podczas mojej nieobecności odwiedził mnie listonosz z przesyłką od wydawnictwa Kaktus. Paczka zawierała 3 książki, ale dzisiaj przybliżę wam jedynie jedną z nich. Pozostałe dwie zobaczycie w najbliższym czasie w postach.
Dobra, przejdźmy do rzeczy.


Książka, którą otrzymałam nosi tytuł 'ABC mojego stylu'. Muszę szczerze przyznać, że zastanawiałam się początkowo nad zamówieniem jej, sądząc, że będzie to coś w stylu nudnego poradnika. Po otrzymaniu jej, byłam mega zaskoczona <pozytywnie!>. Ta 144-stronna książka to zabawa, ale jednocześnie miejsce, gdzie możemy śmiało, bez obaw opisywać i tworzyć swój własny styl.
Dodatkowo zawiera także porady, dzięki czemu możemy odnaleźć się w świecie mody. Jedyną rzeczą, która mi się w niej nie podoba, jest to, że w niektórych momentach przypomina zadania ze znanej serii "Zniszcz ten dziennik".
Stanowczo i rzetelnie oceniam tę książkę na 8.5/10. Jestem przekonana, że spodoba się ona każdej nastolatce (i nie tylko!).
"ABC mojego stylu. Moje modowe życie" możecie znaleźć już za 15,90 zł w księgarniach empik.











A Ty? Słyszałeś kiedyś o tej książce?
#Carolina

wtorek, 11 sierpnia 2015

Wspomnień czar: Słodycze dzieciństwa

Siemka!

Tym razem przychodzę do was z kolejnym postem z serii "Wspomnień czar". Dzisiaj poruszymy temat słodyczy starszego pokolenia, a przy okazji trochę powspominamy.
W tym poście wymienię 3 moje ulubione słodkości, które zjadałam tonami.

Pierwsze miejsce zajmuje oczywiście znana większości czekotubka.
Pyszny czekoladowo-orzechowy krem miał wiele zwolenników. Pewnego dnia został jednak wycofany ze sprzedaży. Szczerze mówiąc, do dzisiaj nie wiem dlaczego. Szkoda... To było coś, co prawie każdy uwielbiał i z chęcią próbował.

Drugą moją ulubioną rzeczą były maczugi.
Pamiętasz? Te smaczne, ketchupowe chrupki kiedyś królowały w każdym sklepie spożywczym. Dzisiaj? Można je spotkać tylko w nielicznych sklepach (o ile jeszcze gdzieś są). Nie wiem, jak wy, ale ja je uwielbiałam.

Na trzecim miejscu z mojej listy top 3 znajdują się Magic Stars.
Czekoladowe gwiazdki MilkyWay'a. Co tu dużo mówić, były po prostu pyszne, ich smak był wyjątkowy, taki, że do dziś go pamiętam.
Słodyczami, które również uwielbiałam w dzieciństwie są:
-oranżadki w proszku
-gumy 'papierosy'
-flipsy (chrupki)
-gumy kulki
-gumy Turbo

Było jeszcze wiele innych, równie dobrych łakoci, które nawet nie dorównują tym produkowanym teraz.

<uprzedzam komentarze> Tak, owszem, można znaleźć jeszcze słodycze 'starszego pokolenia' w różnych, polskich sklepach. Smutnym faktem, jest natomiast to, że ich skład się 'odrobinę' zmienił i już nie smakują tak, jak kiedyś.

A wy? Jakie mieliście ulubione słodycze dzieciństwa? Pamiętacie te, które wymieniłam wyżej?
#Carolina




sobota, 25 lipca 2015

Życie to chwila, uzależniona od innych?

Witajcie :)

Zwyczajna, normalna rodzina (rodzice i dziecko). Pewnego dnia wybierają się z dzieckiem na zwykłe badanie. Jednak pewien czas później, gdy przychodzą wyniki, okazuje się coś niepokojącego. Rodzina przyjeżdża do szpitala. Lekarz z kamienną twarzą przekazuje wyniki. Diagnoza nie jest jeszcze pewna, ale najprawdopodobniej jest to nowotwór w zaawansowanym stadium. Na twarzach pojawia się lęk, smutek, obawa, niepokój. Chwilę ciszy przerywa pytanie:
-Czy nasze dziecko wyzdrowieje? - pytają zaniepokojeni rodzice
-Proszę się nie martwić na zapas, aby potwierdzić diagnozę musimy wykonać jeszcze kilka badań. Wtedy zobaczymy co będzie dalej. -odpowiada lekarz
Po szeregu badań rodzina otrzymała potwierdzoną diagnozę, jedynym ratunkiem dla ich dziecka okazała się droga operacja, a potem równie kosztowne leczenie. Ich celem było uzbieranie dość sporej kwoty w krótkim czasie. Rozpoczęły się zbiórki, festyny charytatywne, a wszystko po to, aby zgromadzić daną ilość pieniędzy. Udało się, dzięki pomocy innych. Dziecko wróciło do zdrowia i prowadzi w miarę normalny tryb życia. Niestety, nie każdy chory ma tyle szczęścia. Czasem brakuje osób, które zechcą pomóc.
Do czego dążę? Gdyby dzisiaj każdy, bez wyjątku wybrał sobie jedną chorą osobę i spróbował jej pomóc, jutro, za tydzień, czy miesiąc byłoby o wiele mniej chorych, smutnych i zmartwionych ludzi na świecie.
Samopoczucie nie zależy tylko od stanu zdrowia chorego, zależy ono również od jego relacji z innymi.
A Ty? W której sytuacji wolałbyś się znaleźć?
Będąc chorym i odosobnionym od świata człowiekiem, którego nikt nie chce znać, czy będąc chorym, ale wspieranym i często odwiedzanym przez znajomych i rodzinę? No jasne, wolałbyś tą drugą opcję.
Więc zrozum. To, że ktoś jest chory, to nie znaczy, że możesz go w tej sytuacji zostawiać samego, bez wsparcia.
Każdy chory, niezależnie od tego, czy choruje na nowotwór, czy na zapalenie płuc, potrzebuje wsparcia. Bez niego momentalnie traci chęci do życia, bo jest świadomy tego, że dla nikogo nic nie znaczy.
Jeśli nie masz pieniędzy, a chcesz pomóc komuś, kto ma o wiele trudniej w życiu od Ciebie, wystarczy że poklikasz na poniższych stronach. Jeden prosty klik, a komuś bardzo pomoże. Dla Ciebie to nic takiego, a dla innego jedyna droga ratunku.



Dziękuję, że dotarłeś do samego końca :) A Ty? Pomagasz innym?
Masz jakieś pytania do mnie, na które mogę odpowiedzieć w Q&A?
#Carolina

sobota, 18 lipca 2015

Zalety bycia singlem!

Hej, cześć, siema! :D

Dzisiejszy post jest poświęcony w szczególności singlom! Nie znalazłeś swojej drugiej połówki i jesteś z tego powodu zawiedziony? Bez obaw, bycie singlem też jest fajne. Nie wierzysz? Poniżej przedstawiam 3 zalety samotności.

1. Wolny wybór
Jedną z najważniejszych i najfajniejszych zalet singla, jest robienie tego, na co mamy ochotę. Nikt nie może nas ograniczać, wszystko zależy od nas. Żyjąc samotnie unikamy również zbędnego wywiadu przed wyjściem (gdzie? kiedy? z kim? o której wrócisz?), a także nie będziemy musieli się tłumaczyć co, gdzie i z kim robiliśmy. Nieźle, no nie?


2. Flirtowanie 
Spodobał Ci się jakiś chłopak? Śmiało, zagadaj, nawiąż znajomość. Wykorzystaj tę szansę, nawiąż kilka, kilkanaście nowych znajomości, a z czasem kto wie? Może coś z tego będzie ;)
--
Idzie fajna laska? Odruchowo Twój wzrok "podąża" za nią... Może pora zagadać? Przecież nikt Ci tego nie zabroni ;)
<Oczywiście jeśli dziewczyna idzie samotnie>

3. Czas
Będąc singlem masz więcej czasu dla siebie. Dzięki temu możesz oddać się swojej pasji, rozwijać ją i pielęgnować. Dodatkowo nie musisz się nikomu zwierzać, czy tłumaczyć, co robiłeś danego dnia. To dobry czas, aby zadbać o siebie! Od dawna planujesz zapisanie się na siłownię, ale będąc w związku nie miałeś na to czasu? Wykorzystaj to i zrób to, co od dawna planowałeś :)

Oczywiście, każdy w końcu potrzebuje drugiej osoby przy sobie, bo samotność na dłuższą metę nie ma sensu. Jednak sądzę, że nie warto się tym przejmować, gdyż należy korzystać z bycia singlem, póki można :)


Jeśli zapomniałam o jakiejś ważnej zalecie, to napisz ją w komentarzu, z przyjemnością poczytam :)
#Carolina


Ps. Podawajcie w komentarzach pytania do Q&A

piątek, 10 lipca 2015

Wspomnień czar: Bajki dzieciństwa

Na wstępie proszę was o zadawanie w komentarzach pytań do Q&A.
Będąc dzieckiem (w sumie, w głębi duszy nadal nim jestem) codziennie o stałych porach siadałam przed telewizorem i z upragnieniem czekałam na bajkę.
Muszę szczerze przyznać, że był to jeden z momentów, które danego dnia przywoływały na mojej twarzy uśmiech. Bajki nie były wtedy tak dopracowane jak dzisiaj, lecz mimo wszystko zachwycały i nadal zachwycają wiele pokoleń. Dla przypomnienia poniżej wrzucam kilka odcinków :D


Top 3 moim zdaniem:

1.Gumisie
Jedna z najlepszych bajek, które powstały. Pamiętam, że będąc małolatą czekałam całymi dniami, aby obejrzeć ten jeden odcinek. Czy Orkowie zdobędą tajemnicę gumi-soku? To było wówczas największe zmartwienie tamtych lat.


2. Reksio
Słodki, inteligentny i pomocny piesek. Jak można go nie lubić? Kilka lat temu był to jeden z moich przyjaciół, na widok którego strasznie się cieszyłam. Dzięki tej bajce nauczyłam się, jak sobie radzić w różnych sytuacjach życiowych :)

3.Miś Uszatek
"Jestem sobie mały miś, gruby miś,
znam się z dziećmi nie od dziś.
Jestem sobie mały miś, śmieszny miś,
znam się z dziećmi nie od dziś!"

Stare, banalne, ale za to jakie fajne! Muszę szczerze przyznać, że ten wstęp bajki do dzisiaj tkwi mi w głowie, mimo upływu tak długiego czasu. Miałam w tamtym czasie w domu maskotkę, która dosłownie była jego sobowtórem (tylko uszka nie miał klapniętego). Nawet nie wiecie, jaka byłam z tego zadowolona!

Oglądałam oczywiście jeszcze wiele innych bajek, ale wymieniłam tylko te 3, które najbardziej przypadły mi do gustu.
Szczerze mówiąc, muszę przyznać, że wiele się zmieniło przez te kilka, kilkanaście lat. Teraz królują bajki bez większego sensu. Takie, które nic nowego do życia dzieci nie wnoszą, wręcz przeciwnie... ogłupiają je. Ale co tu dużo mówić, po prostu nastały takie "lepsze" czasy.

Dla porównania:
Kiedyś:




Teraz:


A Ty? Jakie miałeś/aś ulubione bajki w dzieciństwie? Co sądzisz o tych, które są aktualnie na topie?
#Carolina


Ps. Zostaw w komentarzu pytania, na które mam odpowiedzieć w Q&A :)

środa, 1 lipca 2015

#Tag: Too Much Information (TMI)

Hej :D

Co u was? Jak spędziliście pierwsze dni wakacji? Wybieracie się w tym roku gdzieś?
Spotkania ze znajomymi, zakupy, wycieczki rowerowe, imprezy? To jest to! Właśnie na te rzeczy stawiam w tym roku największy nacisk. Szczerze mówiąc, bardzo chciałabym spędzić te wakacje aktywnie i w przyjaznej atmosferze. Myślę, że uda mi się zrealizować mój plan.
Dobra, dość gadania, przejdźmy do dzisiejszego tagu...


1. Co masz na sobie ?Bokserkę i spodenki
2. Czy kiedykolwiek byłaś zakochana ?
Raczej zauroczona;)
3. Czy kiedykolwiek miałaś 'straszne zerwanie' ?
Nie
4. Ile masz wzrostu ?
Nie wiem dokładnie, ok.177 centymetrów.
5. Ile ważysz ?
Emm...Mama mnie woła! 
6. Jakieś tatuaże ?
Nie, może w przyszłości jakiś mały :)
7. Jakiś piercing ?
Przebite uszy, ale nie przepadam za biżuterią.
8. OTP ? (one true pairing) 
*czyli jakaś ulubiona para filmowa/telewizyjna itp.*
Nie mam ulubionej pary telewizyjnej
9. Ulubiony program (serial) ?
Brak
10. Ulubione zespoły ? 
EastWest Rockers, Najlepszy Przekaz w Mieście...
11. Coś, czego Ci brakuje ?
Czasu wolnego.
12. Ulubiona piosenka ?

13. Ile masz lat ?
Prawie 15 :p
14. Znak zodiaku ?
Rak
15. Czego szukasz u partnera ?
Zaufania, wsparcia, miłości :)
16. Ulubiony cytat ?"Niczego nie zdobywa się na zawsze"
17. Ulubiony aktor ?
Johny Depp
18. Ulubiony kolor ?
Neonowy, czarny, biały i szary :)
19. Głośna muzyka czy cicha ?
Przeważnie głośna
20. Gdzie idziesz gdy jesteś smutna ?
Do swojego pokoju lub na spacer
21. Jak długo zajmuje Ci prysznic ?
10 minut
22. Jak długo zajmuje Ci przygotowanie się rano ?
15-20 minut
23. Czy kiedykolwiek brałaś udział w bójce ?
Jedynie w jakiejś małej bójce, kiedy byłam młodsza :)
24: TURN ON - Co Cię kręci/Co Ci się podoba u chłopców?
Oczy, poczucie humoru, charakter.
25. TURN OFF - Co Ci się nie podoba u chłopców?
Gdy robią coś na pokaz :|
Gdy są wredni i chamscy :|
Gdy udają kogoś, kim nie są :|
26. Powód dla którego dołączyłaś do Blogsfery ?
Chęć dzielenia się z innymi swoimi przemyśleniami.

27. Czego sie boisz ? 
Samotności
28. Kiedy ostatnio płakałaś ?Wczoraj, ze śmiechu :)
29. Kiedy ostatnio powiedziałaś że kogoś kochasz ? 
Ostatnio
30. Co oznacza Twój Blog username?
Przypadkowe połączenie mojego imienia i liczby
31. Ostatnia przeczytana książka ?
"Wróć, jeśli pamiętasz"
32. Książka, którą aktualnie czytasz?
Ekhem, nie czytam książek xd
33. Co ostatnio oglądałaś ?
Zdjęcia z wczoraj ^^
34. Ostatnia osoba, z którą rozmawiałaś ?
Brat
35. Relacja między tobą a osobą, której ostatnio wysłałaś SMS'a ?
Przyjaźń
36. Ulubiona potrawa ?
Nie mam
37. Miejsce, które chcesz odwiedzić ?
Hiszpania :D

38 Ostatnie miejsce w którym byłaś ?
Na spacerze
39. Czy ktoś Ci się teraz podoba ?
 Można tak powiedzieć
40. Ostatni raz kiedy pocałowałaś kogoś ?
Oj, troochę czasu temu
41. Ostatnio kiedy ktoś Cię obraził ?
Wczoraj
42. Ulubiony smak słodki ?
Żelki/cukierki ;3
43. Na jakich instrumentach grasz ?
Tak szczerze, to na niczym nie potrafię :| No chyba, że na nerwach ^^
44. Ulubiona część biżuterii ?
Nie przepadam za biżuterią, ale jak już coś to bransoletki.
45. Ostatni uprawiany sport ?
Bieganie
46. Jaka piosenkę ostatni spiewałaś ?
Nie pamiętam >.<
47. Ulubiony tekst na podryw ?
Nie mam
48. Czy kiedykolwiek użyłaś tego tekstu?
Nie :P
49. Z kim ostatnio przebywałaś w wolnym czasie?
Ze znajomymi
50. Kto powinien odpowiedzieć na te pytania ?Wszyscy, którzy to czytają :)


#Carolina

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Ortografia to... kara?

Czytając i przeglądając ostatnio blogi innych osób, natknęłam się na post, w którym szczerze mówiąc... pogubiłam się. Sądząc, że coś źle zrozumiałam, podjęłam ponowne próby zrozumienia tekstu. Lecz i to nie przyniosło zamierzonego rezultatu. Nie dość, że błędów tam była masa, to na dodatek zdania były tak niefortunnie posklejane, że nic do siebie nie pasowało.
Już niejednokrotnie spotykałam się z blogami, które zawierały błędy, zdanie było niestylistycznie złożone, czy choćby znaki interpunkcyjne były w nieodpowiednich miejscach. Jednak z takim przypadkiem spotkałam się pierwszy raz. Cóż tu dużo mówić, zerknijcie poniżej, to sami ocenicie.

Wycinek tekstu:
"jestem nocnym markem w nocy mam najwięcej pomysłuw i połowe tych postuw na moim blogu jest napisane w nocy i wstawione rano ,że niby napisałam to rano ale nie wcale tak nie jest najwięcej mam pomysłuw w nocy i pisze jeszcze książke na wattpad na którą serdecznie zapraszam do przeczytania" 

Kolejny wycinek:
"Jak się ma chłopaka to on zawsze jest albo zazdroszny za bardzo albo nie jest zazdrosny wcale.
Masz chłopaka to zawsze kaze ci wybierac ale póżniej jak coś zle wybierzes to ma do ciebie pretesje.
Jesli masz chłopaka wstawisz jakies zdjencie naprzykład masz troszke wiekszy dekolt to odrazu kaze ci je usunonc. 

Masz chłopaka rok to już robisz wszystko co on chce bo nie chces go stracisz nie kazda ale trafiłam się na takie osoby."

Teraz tak szczerze, zrozumieliście coś? 
Dla mnie ten tekst jest po prostu niezrozumiały. 
Rozumiem, ortografia może być trudna. Możesz popełniać błędy, przecież każdy je popełnia. Oczywiście, wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Nie, nie obrażam tutaj autorki bloga, z którego wycinki znajdują się powyżej. W ten sposób, próbuję zwrócić Twoją uwagę, mój drogi czytelniku, abyś zadbał o swoją ortografię. Rozumiem, to nie zawsze jest takie proste, jak się mówi. Ale tak szczerze, co trudnego jest w poprawnym pisaniu, gdy Blogger podkreśla nam błędy?
Fakt, w ten sposób możemy ograniczyć jedynie błędy ortograficzne, a co z resztą? 
Proponuję, abyś przed publikowaniem postu poprawiła zdania tak, aby się je lepiej czytało. Co mam na myśli? Nie używaj po raz 242452 tego samego słowa w każdym zdaniu, zamień je na inne, np. zamiast "dziewczyna" napisz "osoba płci pięknej" "kobieta" "nastolatka"... Albo najzwyczajniej w świecie wykreśl to słowo. 
Uważasz, że ortografia to bzdura i nie musisz pisać poprawnie? Gratulacje, życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga, czy choćby dalszym życiu. 
Ortografia to podstawa, bez niej daleko nie zajdziesz. 



A wy? Jak sądzicie? Czy ortografia jest w życiu potrzebna?
#Carolina


Ps. Ten tekst napisany jest ogólnie i nie ma na celu obrazy jakiejś osoby.