Dlaczego warto chodzić bez makijażu?

Pewien czas temu postanowiłam przeprowadzić mały eksperyment. Wynikło to głównie z chęci ograniczenia czasu szykowania się do minimum. Uznałam, że zacznę chodzić bez makijażu. Początkowo eliminowałam go stopniowo. Odstawiłam podkład, korektor zostawiając pomalowane tylko rzęsy. Po pewnym czasie przestałam korzystać także z tuszu. Co mi to dało? Jak się czuję bez makijażu? Czy warto odstawić kosmetyki?

Fatalne zamówienie z chińskich stronek!

Z "chińskich stronek" zamawiałam już wiele razy. Przeważnie rzeczy przychodziły dobre jakościowo i rozmiarowo. Niestety, mimo dokładnego sprawdzania wymiarów, nie zawsze udaje się upolować perełki. Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję zamówienia z Dresslily, które niestety okazało się fatalne.

Ty masz Walentynki, a ja sobie walę drinki.

Walentynki, cóż za piękne święto. Dzień pełen miłości, słodzenia i wszelkiego rodzaju przedobrzania. Jak na tradycję przystało, obchodzimy je 14 lutego. To właśnie wtedy pojawia się kupidyn, który strzałami powoduje, że uczucie się wzmacnia. Zakochujemy się na nowo, wszędzie okazując naszą cudowną miłość.
Całość trwa tylko 24 godziny, stąd też następnego dnia wszystko wraca do normy.

Zadbaj o nastrój

Blask świec to coś, czego nie może zabraknąć w chłodny wieczór. Najprzyjemniejsza atmosfera tworzy się, gdy czujemy przepiękny, świeży lub owocowy zapach. Przenosimy się wówczas w nieco lepszy moment szarej codzienności. Dziś przychodzę do was z kilkoma propozycjami świec zapachowych. Mam nadzieję, że post Ci się spodoba i zostawisz komentarz. Do dzieła!

Na wieszaku #1

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad stworzeniem postu tego typu. Często tworzę stylizację, które warte są obejrzenia, lecz z różnych względów nie mogę ich pokazać na sobie. Stąd też dzisiaj pragnę pokazać Wam kilka przykładowych stylizacji walentynkowych. Myślę, że być może któraś z Was się zainspiruje i skorzysta z moich podpowiedzi. To co? Do dzieła!

Czy warto być Tobą?

Jestem idealną kopią Ciebie. Zachowuję się identycznie, robię to bo lubię. Lubię być w centrum zainteresowania. Sama z siebie nie potrafię, dlatego utożsamiam się z kimś. Tak jest prościej, w końcu zgadzając się z ogółem jestem przecież ważna. Nie mam pojęcia kim są te wszystkie gwiazdy czy jakieś tam marki. Jakby nie patrzeć, przytakując innym, nie muszę nic mówić. Każdy myśli, że jestem w temacie. Lubią mnie, bo jestem jak oni. Przynajmniej z pozoru.