poniedziałek, 1 marca 2021

"Leć, motylku!" - Dominika Smoleń

"Ludzie mówią, że anoreksję da się wyleczyć, ale Viktoria nie jest tego taka pewna. Chociaż od momentu zachorowania minęło już kilka lat, a psychiatra uważa, że Viki uwolniła się od tej przypadłości, to jednak głos w głowie dziewczyny dalej namawia ją do tego, by trochę schudła.

Kiedy Viktoria postanawia rozpocząć studia na lokalnej uczelni, zaczyna być coraz gorzej, a ona nie ma już sił, by opierać się chorobie, która powoli wraca do niej ze zdwojoną siłą.
Na horyzoncie pojawia się jednak ktoś, kto za wszelką cenę będzie chciał pomóc dziewczynie wygrać to kolejne starcie. Pozostaje tylko pytanie, czy uda się to zrobić na czas?"

Zaburzenia odżywiania to problem, który dotyka wielu młodych kobiet. Zafascynowane "ideałami" prezentowanymi w mediach, często stają się ofiarami chorób. Wmawiają sobie, że ich ciało nie wygląda dobrze i zaczynają dążyć do lepszej sylwetki. Niestety, w większości prowadzi to do ogromnych problemów zdrowotnych, niekorzystnie wpływając również na psychikę. 

Dominika Smoleń, autorka znana m.in. z powieści "Bieg do gwiazd", czy "Cena naszych pragnień", wydała w ostatnim czasie książkę "Leć, motylku". W swoim dziele porusza temat anoreksji. Główna bohaterka, Viktoria, jest młodą dziewczyną, rozpoczynającą studia. Obecnie jest na etapie spotkań z psychoterapeutką, udaje, że udało jej się pokonać chorobę. Nie potrafi jednak przestać myśleć o swojej figurze, stale licząc w głowie kalorie. Mimo iż pragnie być zdrowa, myśli nie dają jej spokoju. W końcu, gdy zgubi 5 kg, to nic się nie stanie... 

Na jej drodze pojawia się jednak współlokator, Alex. Mężczyzna podrzuca jej słodycze, wspólnie z nią wychodzi na śniadanie. Przy nim, dziewczyna zaczyna jeść więcej, aby nie zwracać uwagi. Nie chce, aby ktoś dowiedział się o jej problemie. 

"Leć, motylku" to piękna opowieść poruszająca poważny problem. Autorka przedstawiając go, stanęła na wysokości zadania. Intrygująca fabuła wciąga czytelnika, skłaniając do refleksji. Historia głównej bohaterki jest smutna, pozwala nam na dokładne poznanie problemu, zrozumienie myśli i działań. Choć to anoreksja wiedzie prym, zostają wprowadzone wątki poboczne, pojawia się temat przyjaźni i miłości. Całość dobrze się ze sobą zgrywa, tworząc przyjemną opowieść. 

Osobiście, przyznaję ocenę 7/10. Książka podobała mi się, lecz była dość przewidywalna. O ile pierwszą połowę czytałam zaintrygowana do granic możliwości, tak druga nie wciągnęła mnie. Kolejne wydarzenia byłam w stanie przewidzieć, co lekko mnie nudziło. Ogromny plus przyznaję jednak za sam pomysł i jego realizację. Polecam do przeczytania, powieść warta uwagi. 

#Carolina

3 komentarze:

  1. Piękna recenzja Karolino. Temat bardzo aktualny, chyba anoreksja i bulimia są jednak wciąż problemem. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam już o tej książce i myślę, że trafiłaby w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka nie należy raczej do tych, po które często sięgam, niemniej, warto czasami wyłamywać się ze schematów i dawać szansę nowościom. :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)