piątek, 6 października 2023

"Sprawy rodzinne" - Iwona Mejza

"Monika Olszewska jest w miarę szczęśliwą mężatką i wspólniczką w agencji finansowo-ubezpieczeniowej. Do momentu, kiedy okazuje się, że mąż Aleksander ma bardzo pojemne serce… Gdy nowa ukochana Olka zapada się pod ziemię, to właśnie Monika angażuje się w jej poszukiwania.

W tej kłopotliwej sytuacji pomoc przychodzi z najmniej spodziewanej strony. Monika dostaje wsparcie od teściowej – Ewy, która na każdym kroku uczestniczy w życiu już niemal byłej synowej. Perypetie rozpadającej się rodziny zbliżają do siebie obie kobiety.

Czy Monice uda się uratować małżeństwo?

Jak na jej życie wpłynie rodząca się przyjaźń z teściową?

Co jeszcze może zaskoczyć obie kobiety?"

Rodzina to najważniejsze, co mamy w życiu... Jednak nie dla każdego. Przekonuje się o tym Monika, która zostaje oszukana przez swojego męża. W momencie, gdy dowiaduje się, że jego serce mieści więcej osób, wówczas postanawia zmienić swoje życie. Stopniowo odzyskuje pewność siebie, przy okazji odkrywając ciekawe fakty. Kobieta nawet nie spodziewa się tego, ile tajemnic rodzinnych skrywają jej bliscy... 

Życie potrafi zaskoczyć każdego z nas. Z dnia na dzień lepiej poznajemy siebie, a także ludzi, którzy nas otaczają. Dowiadujemy się, komu możemy ufać, a komu lepiej nie powierzać sekretów. Nigdy jednak nie mamy pewności, czego dowiemy się kolejnego dnia...

"Sprawy rodzinne" to historia, która opowiada o normalnym życiu przeciętnej kobiety. Monika miała męża, dom, przyjaciół, własny biznes. Starczało jej na codzienne potrzeby, wiodła dość dobre życie. W momencie, gdy dowiedziała się o romansach męża, jej losy nieco się zmieniły. Abstrakcyjnie, nawiązała jeszcze lepszy kontakt z rodziną (wkrótce już) byłego męża, zmieniając także swoją codzienność. Iwona Mejza, w swojej powieści pokazuje, jak przewrotne potrafi być życie. Choć na co dzień niczego nam nie brakuje, nie raz bliscy potrafią nas rozczarować. Za pomocą bohaterów przedstawia różne tajemnice, ukazując przy tym także, jak wiele uczuć, kłamstw i faktów można ukrywać. W końcu nic nie jest czarno-białe, tylko my nie dostrzegamy pewnych kolorów. 

"Sprawy rodzinne" zabrały mnie w przewrotną powieść po tajemnicach. Fabuła tej książki jest intrygująca, w dużym stopniu nawiązująca do życia codziennego. Autorka ukazała tutaj wspomnianą wcześniej, przeciętną rodzinę. Za pomocą ich losów przemawia do czytelnika, skłaniając do refleksji. Osobiście, historia podobała mi się. W przyjemny, nieco sielski sposób opowiada o losach bohaterów, pozwala zastanowić się nad niektórymi kwestiami. Jedyny minus za dość monotonną akcję, bez większych zaskoczeń. Myślę, że odpowiednią oceną będzie tutaj 6/10. Historia ciekawa, dość przeciętna, raczej nie wyróżniająca się na rynku książki. 

11 komentarzy:

  1. Lubię przewrotność więc jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kompletnie nie kojarzę twórczości tej autorki... Książkę przeczytam zapewne wtedy, gdy trafi na nasz DKK :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja raczej nie przeczytam, niemniej na dłuższą metę nie mówię "nie". Pozdrawiam , Jardian .

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać :D
    Pozdrawiam serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię czytać, ale z wiekiem już dość zaawansowanym, odpuszczam historie, którego nic nowego nie wnoszą w moją wiedzę o życiu. Po tej recenzji wiem, że nie sięgnę po tę książkę. Nie dlatego, że jest to lekka powieść, ale dlatego, że są ciekawsze historie do przeczytania.
    Moją teściową bardzo lubiłam, serdeczności i dziękuję za wizytę na moim blogu. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię od czasu do czasu przeczytać taką powieść 🙂

    OdpowiedzUsuń
  7. myślę,że by mi się spodobała!

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię książki Mejzy, ale właśnie obyczajowe. W kryminałach w ogóle się nie sprawdziła.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Na razie mam spory stosik innych książek "do przeczytania". ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdzieś już widziałam recenzję tej książki i jestem jej coraz bardziej ciekawa 🙂

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz widzę tę książkę, kto wie, może kiedyś wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)