"Ból, który zadajesz, wróci do Ciebie
Nadeszła pora na czystkę… Pod szkołę podstawową w Skoczowie ktoś porzuca odciętą dziecięcą stopę. W Gliwicach odnalezione zostają zwłoki okaleczonego mężczyzny. Kolejne makabryczne zbrodnie wychodzą na światło dzienne, społeczeństwo ogarnia panika, a policja rozkłada ręce.
Nikt nie może czuć się bezpieczny.
W cieniu czai się ktoś, kto zna najskrytsze ludzkie grzechy. Ktoś, kto postanowił wymierzyć sprawiedliwość według własnych, bezlitosnych reguł.
Już wkrótce Maria, nauczycielka matematyki, Tomasz, właściciel firmy budowlanej, i Karolina, projektantka gier komputerowych, zostaną wciągnięci w przerażającą grę, której stawką jest życie. Morderca urządzi krwawe widowisko, a kara dosięgnie każdego, kto ma coś na sumieniu.
A ty… czy na pewno jesteś bez winy?"
Jak czuje się człowiek, który dokonał zbrodni? Czy żałuje tego, co zrobił? Czy Ci, którzy dręczą innych, mają wyrzuty sumienia? Mówi się, że karma wraca, więc "ból, który zadajesz, wróci do Ciebie".
"Czystka" to powieść kryminalna, oparta na wielu wątkach. Historię tę rozpoczynamy od makabrycznej zbrodni, po której to przechodzimy do spraw zaginięć ludzi. Z dnia na dzień dowiadujemy się o kolejnych zaginięciach, pozornie ze sobą niezwiązanych. Są to osoby w różnym wieku, o różnym statusie społecznym. Na pierwszy rzut oka nie łączy ich ze sobą nic. Nic, co mogłoby być motywem działania...
Fabuła tej historii to niestandardowe połączenie kilku różnych elementów. Z jednej strony mamy do czynienia z porwaniami, z drugiej z makabrycznymi zbrodniami, z trzeciej z wątkiem psychologicznym. Sama akcja rozwija się dość sprawnie, a jej tło jest całkiem dobrze nakreślone. Dobór bohaterów również urozmaica całość. Pomysł na książkę jest warty uwagi, bo jest to coś zupełnie innego, niż czytałam do tej pory. I zasługiwałoby to na duże wyróżnienie, gdyby nie kilka mankamentów...
Przede wszystkim wstęp jest drastyczny. Ma zamiar wciągnąć czytelnika, co ogólnie rozumiem, ale dla mnie było dość ciężkie. Następnie zbrodnie są dość szeroko i brutalnie opisane, ale nie raz - tylko kilka w ciągu całej powieści. W tym momencie treść się powtarza, a czytelnik "przeskakuje" wzrokiem dany opis, nie chcąc po raz kolejny czytać tego, co dobrze pamięta. Do tego lekkie zagubienie się autora w samej fabule, momentami dając odczuć je czytelnikowi. Samo zakończenie było dla mnie również niezbyt jasne, bo choć miało przesłanie, zagadka nie została w pełni rozwiązana. Pozostałam na domysłach. Ostatnia wada tej książki to coś, czego nie toleruję. Błędy logiczne! W trakcie czytania dwa albo trzy razy miałam chwilę zwątpienia, bo mimo że z treści wychodziło, że akcja toczy się między bohaterami A i B, to nagle pojawiało się imię C. W ten sposób odczułam, że autor sam nie sprawdził ponownie tej historii po napisaniu...
Warto jednak skupić się na plusach tej powieści. Toby Gloody rusza z fabułą nie obawiając się pokazać więcej. Dotyka tematów tabu, ukazuje dramatyczne zdarzenia, dokładnie je opisując. Choć tak jak wspomniałam, dla mnie to było "za dużo", to jest to jednak adekwatne do gatunku-horroru, w który idealnie się wpisuje. Sam pomysł, nawiązując do karmy, zasługuje na uwagę. Autor idealnie odwzorowuje w swojej powieści przysłowie "Oko za oko, ząb za ząb". Pokazuje, że nie jesteśmy bezkarni wobec tego, co zrobiliśmy, oraz że każda wyrządzona przez nas krzywda może do nas wrócić. Zwraca w ten sposób uwagę na to, jak funkcjonujemy. Czy jesteśmy dobrzy dla innych, czy jednak ich ranimy. Czy potrafimy sprzeciwić się złu, czy odwracamy wzrok, gdy widzimy krzywdę?
"Czystka" to intrygująca opowieść, która niesie ze sobą spore przesłanie. Byłaby idealnym horrorem, gdyby została nieco bardziej dopracowana. Mimo to myślę, że warto zwrócić na nią uwagę.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)