wtorek, 24 czerwca 2025

"Status. Wolny #III" - Weronika Cichoń

"Świat Marcina prawie od zawsze kręci się wokół Wiktorii. Już zapomniał o życiu przed nią i nie zamierza żyć bez niej. Gorączkowo pielęgnuje miłość do dziewczyny, która jest w związku z innym. To toksyczne uczucie wyniszcza go od środka, zabiera chęci do życia i zmusza do ponownego sięgnięcia po narkotyki.

Minęło dziesięć lat, ale Ola nie zapomniała, bo prawdziwej miłości nigdy się nie zapomina. Nienawidzi Wiktorii i chociaż obiecała sobie, że kończy z Marcinem, to nie potrafi odwrócić się od niego, gdy ten potrzebuje pomocy.

Ona głęboko wierzy, że on ją pokocha.

On ma nadzieję, że jego dawna miłość do niego wróci.

Nadszedł czas, by nieskończona miłość dobiegła końca."

Ile jest w stanie zrobić człowiek, by być wreszcie wolnym? Czy o miłości można zapomnieć? Jak odnaleźć się w codziennym życiu? Czy toksyczna miłość może przerodzić się w coś dobrego?

"Status: Wolny #III" to ostatnia część trylogii autorstwa Weroniki Cichoń. W tym tomie przybliżamy się do postaci Marcina, który wyszedł z więzienia. Poznajemy jego życie nieco bliżej, jesteśmy świadkami tego, jak próbuje radzić sobie po opuszczeniu więziennych murów. 

Trylogię Statusu pokochałam już od pierwszej strony. Historia bohaterów wciągnęła mnie na tyle mocno, że pierwsze dwa tomy wchłonęłam praktycznie jednego wieczoru. Na premierę trzeciego musiałam nieco poczekać. W momencie, gdy do mnie dotarł, od razu zabrałam się za czytanie. 

Tym razem byłam nieco zaskoczona, bo cała fabuła skupia się wokół życia Marcina. Poznajemy jego historię, zagłębiamy się w przeszłość, teraźniejszość i razem z nim myślimy o przyszłości. Dostrzegamy słabości i problemy. Walczymy również z uczuciami bohatera, poznając jego myśli i motywacje. Przybliżona zostaje postać Oli i Brunona, którzy w życiu Marcina odgrywają istotną rolę. Najistotniejszym jednak tematem przewijającym się przez całą powieść, jest próba odnalezienia się w życiu. Próba pogodzenia się ze stratą, z własnymi demonami i przeszłością.

Weronika Cichoń poruszyła w swojej trylogii bardzo istotne kwestie. "Status: Wolny" jest idealną lekcją dla każdego czytelnika, pokazującą jak łatwo zatracić się w życiu. Używki, po które sięga się w zbyt młodym wieku, nie raz uzależniają na całe życie i mogą nieść tragiczne skutki. Miłość potrafi przybierać różne formy, nie raz toksyczne, ważne jest, by umieć je rozpoznawać i dążyć po prawdziwe szczęście. Czasem trzeba natomiast przybrać obrót i zawalczyć o siebie.
Osobiście, pozycja ta otrzymuje ode mnie ocenę 8,5/10. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)