czwartek, 3 września 2020

"To Ty mnie uwolnisz" - Camilla En

"Paryż to miasto, które ma stać się dla Chloe furtką do lepszego życia. Opuszczając znienawidzoną Anglię, liczy, że we Francji spotka ją szczęście. Kiedy poznaje Oscara, pragnie zaznać u jego boku spokoju i miłości. Nie wie jeszcze, że on także skrywa tajemnicę, która może stanąć na drodze rodzącego się uczucia. Czy mężczyzna zapewni Chloe bezpieczeństwo, o którym kobieta tak marzy? Czy demony, które chciała zostawić za sobą, powrócą? Jedno jest pewne – kiedy przeszłość stale o sobie przypomina, trudno jest zachować racjonalne myślenie." -lubimyczytac.pl

Nowe miasto, nowy kraj, nowe życie. Chloe po niemiłych doświadczeniach postanawia uciec z Anglii i rozpocząć wszystko od nowa. Swój nowy etap w życiu tworzy bardzo starannie, aby zatrzeć wszelkie ślady związane z przeszłością. Niestety, nie wszystko jest tak proste jak się wydaje. Zwłaszcza, gdy nie ma się zbyt wiele pieniędzy, pracy ani własnego kąta. Jak poradzi sobie kobieta?

"To Ty mnie uwolnisz" to historia młodej kobiety próbującej uciec od przeszłości. Na swojej drodze spotyka przystojnego Oscara, który od pierwszego spotkania jest nią oczarowany. Zbieg okoliczności powoduje rozwój ich relacji, pojawienie się niespodziewanych uczuć... 

Camilla En stworzyła historię pełną uczuć, skupiającą się wokół relacji dwojga dorosłych ludzi. Autorka w nietuzinkowy sposób wykreowała bohaterów, tworząc każdemu z nich bagaż doświadczeń. Całość owiała tajemnicą, którą odkrywamy wraz z upływem lektury. Niestety, mimo wielu zalet, książka posiada także duży minus. Pierwsza połowa książki jest nieco irytująca. Do tego stopnia, że odkładałam ją kilka razy i chciałam odpuścić dalsze czytanie. Ucieczka Chloe była intrygująca, lecz jej poznawanie się z Oscarem trwa zbyt długo, tak jak i opisy ich uniesień seksualnych. Czytając to, nudziłam się. Na szczęście szybko przebrnęłam przez marną połowę, a fabuła przybrała zupełnie inny wymiar. Akcja rozkręciła się na dobre, pozostawiając erotykę w tle. Na pierwszy plan wysunęły się problemy z przeszłości, a także bieżące sprawy. Wszystko byłoby wręcz idealnie gdyby nie zakończenie, które pozostawia czytelnika w zamyśleniu. Tutaj jednak nie ma na co narzekać, gdyż kolejny tom pojawi się już niebawem. Książkę oceniam na 7/10. 

#Carolina

6 komentarzy:

  1. Raczej nie przeczytam, ale recenzja jak zawsze bardzo dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie historie nastawione na uczucia. Zapisuję sobie jej tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że druga połowa książki okazała się lepsza, może ją przeczytam jak wpadnie mi w ręce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, ze pierwsze połowa jest irytująca. Ja wtedy niestety często odkładam książkę i już do niej nie wracam

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie , i z chęcią po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli spotkam, pewnie ją wezmę. Sam tytuł jest ciekawy

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)