wtorek, 11 czerwca 2019

"Łabędź i szakal" - J.A.Redmerski

"Fredrik Gustavsson nigdy nie sądził, że mógłby się zakochać. Był przekonany, że żadna kobieta nie zaakceptuje jego okrutnej natury. Aż pewnego dnia poznał Seraphinę – kobietę tak samo brutalną i spragnioną krwi jak on. Spędzili razem dwa krótkie, ale niezapomniane lata, przepełnione pożądaniem, śmiercią i najmroczniejszą formą miłości.
A potem Seraphina zniknęła.
Minęło sześć lat, odkąd sadystyczna kochanka Fredrika przewróciła jego świat do góry nogami. Seraphina wciąż się ukrywa, ale Fredrik w końcu wpada na jej trop. Okazuje się, że kluczem do jej odzyskania jest urocza, niewinna kobieta o imieniu Cassia. Niestety, po pożarze, który wznieciła Seraphina, Cassia cierpi na amnezję i nie może udzielić Fredrikowi odpowiedzi na dręczące go pytania. Nie mając innego wyjścia, Fredrik zamyka ją w swojej piwnicy; nie tylko po to, by odświeżyć jej pamięć, ale także, by ochronić ją przed swoją byłą ukochaną, która pragnie jej śmierci. 
Cassia jest światełkiem w ciemności, którego Fredrik nigdy nie spodziewał się ujrzeć. Jej życzliwość, empatia i dobre serce sprawiają, że mężczyzna zaczyna kwestionować swoją miłość do Seraphiny i odkrywać rodzące się uczucie do Cassii. Przez cały czas ma jednak świadomość, że aby naprawdę pokochać jedną z nich, musi zabić drugą. 
Jaką decyzję podejmie Fredrik? Wybierze światło czy ciemność? A może coś jeszcze potężniejszego zniszczy jego udręczoną duszę?"

Główny bohater, Fredrik, jest doskonałym zabójcą. Potrafi wyciągnąć z każdej osoby informację przez tortury. Nigdy się nie poddaje i doprowadza sprawy do końca. Wymierza sprawiedliwość tym, którzy na to zasłużyli. Nie zabija niewinnych osób, wyłącznie tych, przez których inni cierpią. Dilerzy, gwałciciele, alfonsi - to jego działka. Z pozoru wygląda na mężczyznę pewnego siebie, nieco oschłego i przerażającego.
Realia ukazują jednak jego drugą, lepszą stronę. W głębi serca ma swoją ukochaną Seraphinę, a także tuż obok wyrasta miłość do Cassi. Która miłość wygra?

Cassia zostaje przygarnięta przez Fredrika ponad rok wcześniej. Od tamtej pory żyje przywiązana łańcuchem w piwnicy. Cierpi na amnezję, lecz jest w jakiś sposób powiązana z Seraphiną, żoną mężczyzny. Żyjąca w zamknięciu kobieta jest dręczona nagraniami z tortur na żywo, przez co ma przypomnieć sobie przeszłość. Czy plan się powiedzie? Jakie relacje łączą ją z żoną Fredrika?


"Łabędź i szakal" to kolejny, już trzeci, tom z serii "W towarzystwie zabójców". Nieznajomość poprzednich części nie wpływa jednak na zrozumienie utworu. Jak sam tytuł serii wskazuje, mamy do czynienia z gronem zabójców. Zagłębiając się w to środowisko, poznajemy bohaterów, ich sposób życia i łączące ich relacje. Akcja powieści toczy się dość szybko, lecz zostawia czytelnikowi chwilę do zastanowienia. Historia jest nieprzewidywalna, momentami zaskakująca.
Autorka tworzy nieszablonowo. "Łabędź i szakal" nie jest typowym romansem, czy też kryminałem. Jest opowieścią o ciężkich wyborach, ukształtowaniu ludzi przez wydarzenia z przeszłości. Nie da się jednoznacznie określić jej gatunku - znajdziecie tutaj wszystko, od kryminału aż po erotyk.
Po przeczytaniu całej książki mogę śmiało stwierdzić, zostałam pozytywnie zaskoczona. Nie liczyłam na nic konkretnego, a otrzymałam nietuzinkową powieść. Niestety obawiam się, że losy Fredrika nie zostaną w mojej pamięci na długo. Czytanie było przyjemne, lekko wciągające, nietuzinkowe, lecz nic poza tym.

#Carolina

4 komentarze:

  1. Szkoda, że nie czytałam poprzednich tomów :) Ale może kiedyś nadrobię :)
    Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. niestety nie czytałam :) ale w wakacje przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę że spodoba mi się ta seria

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie książki, myslę że niedługo sięgnę po nia

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)