wtorek, 11 sierpnia 2015

Wspomnień czar: Słodycze dzieciństwa

Siemka!

Tym razem przychodzę do was z kolejnym postem z serii "Wspomnień czar". Dzisiaj poruszymy temat słodyczy starszego pokolenia, a przy okazji trochę powspominamy.
W tym poście wymienię 3 moje ulubione słodkości, które zjadałam tonami.

Pierwsze miejsce zajmuje oczywiście znana większości czekotubka.
Pyszny czekoladowo-orzechowy krem miał wiele zwolenników. Pewnego dnia został jednak wycofany ze sprzedaży. Szczerze mówiąc, do dzisiaj nie wiem dlaczego. Szkoda... To było coś, co prawie każdy uwielbiał i z chęcią próbował.

Drugą moją ulubioną rzeczą były maczugi.
Pamiętasz? Te smaczne, ketchupowe chrupki kiedyś królowały w każdym sklepie spożywczym. Dzisiaj? Można je spotkać tylko w nielicznych sklepach (o ile jeszcze gdzieś są). Nie wiem, jak wy, ale ja je uwielbiałam.

Na trzecim miejscu z mojej listy top 3 znajdują się Magic Stars.
Czekoladowe gwiazdki MilkyWay'a. Co tu dużo mówić, były po prostu pyszne, ich smak był wyjątkowy, taki, że do dziś go pamiętam.
Słodyczami, które również uwielbiałam w dzieciństwie są:
-oranżadki w proszku
-gumy 'papierosy'
-flipsy (chrupki)
-gumy kulki
-gumy Turbo

Było jeszcze wiele innych, równie dobrych łakoci, które nawet nie dorównują tym produkowanym teraz.

<uprzedzam komentarze> Tak, owszem, można znaleźć jeszcze słodycze 'starszego pokolenia' w różnych, polskich sklepach. Smutnym faktem, jest natomiast to, że ich skład się 'odrobinę' zmienił i już nie smakują tak, jak kiedyś.

A wy? Jakie mieliście ulubione słodycze dzieciństwa? Pamiętacie te, które wymieniłam wyżej?
#Carolina




1 komentarz:

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)