poniedziałek, 24 lipca 2023

"Madeira" - Jolanta Kosowska

Wyspa wiecznej wiosny, Madera, jest cichym świadkiem miłości Julii i Filipa. To właśnie tutaj spędzili najpiękniejsze dni i najgorętsze noce, tutaj się zaręczyli. Po powrocie do Polski oboje rzucają się w wir przygotowań do ślubu. Po nietypowym, spędzonym na górskich szlakach wieczorze kawalerskim chłopak wysyła ukochanej wiadomość, a potem znika. Policja uznaje go za zaginionego, ale Julia jest przekonana, że Filip nie żyje. Zrozpaczona, wyrusza do Portugalii, by po raz ostatni odwiedzić najważniejsze dla niej miejsca, a potem popełnić samobójstwo. Los jednak naprowadza ją na trop dramatycznej rodzinnej historii, która może okazać się kluczem do odnalezienia narzeczonego…

Życie niejednokrotnie potrafi zaskoczyć... Przekonują się o tym bohaterzy powieści pt. "Madeira" autorstwa Jolanty Kosowskiej. Julia i Filipe wiodą spokojne życie, snując kolejne plany na przyszłość. Nic nie zwiastuje jednak burzy, która po cichu wkrada się między nich po powrocie z sielskich wakacji. Filipe nagle znika, a załamana Julia próbuje poradzić sobie z bólem, bezradnością i tęsknotą... Do czego doprowadzi ta sytuacja? Gdzie się podział Filipe? Czy para odnajdzie siebie? 

Z pozoru idealne życie może zostać w pewien sposób zachwiane.  Tak też dzieje się w przypadku naszych bohaterów. Jolanta Kosowska za pomocą dwóch młodych ludzi, pełnych pasji i uczuć przybliża nam kolejną historię. Tym razem porusza kwestie radzenia sobie z przeszłością, relacji i więzi rodzinnych. Płynie przez kolejne lata, wkradając się w prywatne życie każdego z bohaterów i opowiadając nam ich historię. Wędruje przez pokolenia, ukazując to, co jest najważniejsze - serce i dobroć. W swoim dziele po raz kolejny daje odczuć namiastkę klimatu opisywanego miejsca. Przybliża miejsce akcji, idealnie odwzorowując tło. Pojawiają się nawiązania do kultury, a szczegóły wspomniane przez autorkę, przenoszą nas do pięknej i wyjątkowej Portugalii. 

"Madeira" to kolejna powieść autorki, która skradła moje serce. Po doświadczeniach z poprzednimi historiami, na mojej półce musiała się znaleźć najnowsza premiera. Z wielką nadzieją zasiadłam do czytania, nie rozczarowując się. Jolanta Kosowska po raz kolejny, w piękny sposób przenosi do miejsca akcji. Przybliża wyspę, pozwala poczuć się, jakby było się świadkiem całej historii. W kreatywny sposób porusza ważne tematy, jakimi są m.in rodzina, nadzieja i miłość. Tak jak Madera, tak i my, czytając tę historię spowalniamy, delektując się chwilą... Zdecydowanie warta przeczytania, "aż ślinka cieknie" (zwłaszcza na myśl o pewnych daniach!). 

4 komentarze:

  1. Mam oczywiście tę książkę w swoich planach, gdyż bardzo lubię książki autorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam już trochę o tej książce. Mam ją na oku. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisuję i chętnie przeczytam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie się zapowiada Karolinko. Super recenzujesz. Ja do recenzji nie mam ręki więc podziwiam tych, co piszą recenzje. Ciekawa jestem rozwiązania tej zagadki.

    Spokojnego wieczoru

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)