piątek, 4 maja 2018

Haul zakupowy - sukienka czy ścierka?

Haule zakupowe to jeden z wpisów, przestrzegający was przed nieudanymi zakupami. W dzisiejszym poście mam do zaprezentowania zaledwie 6 rzeczy. Zamówienia dotarły do mnie dość dawno i wreszcie doczekały się "swojego dnia". Cztery z nich pochodzą z chińskiej stronki Rosegal, natomiast dwie pozostałe pochodzą od firmy Penmate.
Długopisy scieralne

Zacznijmy od długopisów firmy Penmate. Są to długopisy ścieralne. Jak obiecuje producent, po schłodzeniu tekst jest znowu widoczny. Jak jest naprawdę? Długopisy są leciutkie, a wkład pisze cienko. Ścieranie jest bardzo skuteczne. Jeśli natomiast chodzi o schłodzenie... Nie wiem, czy coś źle robię, czy jak, ale u mnie nie działa. Próbowaliśmy razem z bratem i lipa. Nie działa. Jeśli jednak poszukujecie wyłącznie długopisów ścieralnych - jak najbardziej polecam. Ja podzieliłam się z młodszym bratem, który aktualnie przechodzi naukę pisania :) Długopisy są dla niego idealne. 

Pora na coś innego - "chińskie" szmatki. 
Pierwsza z nich to zwykła bluzka. Wybrałam ją prawdę mówiąc za grosze, niecałe 10 zł. W obecnej chwili kosztuje ok. $14= ok. 50 zł. Materiał jest całkiem dobry, cienki, za dyszkę naprawdę spoko. Wykonanie i rozmiarówka również w porządku. Niestety, albo stety, za 50 zł się nie opłaca. W tej cenie możemy "wyhaczyć" prawdziwe perełki. Tutaj byłoby to wyrzucenie pieniędzy w błoto.
W zamówieniu znalazły się także spodnie z różą na nogawce. Wykonanie i jakość - 8/10.
Na osobie prezentują się całkiem dobrze, rozmiarówka zgodna z opisem. Jedynym minusem jest naszywka. Nie lubię, gdy coś jest zrobione niedokładnie, odstaje. Tutaj lekko odstaje jeden z brzegów. Nie podoba mi się to, jednak nie psuje wizerunku. Polecam, jedne z lepszych "chińskich" spodni. 

Sukienka... Również upolowana za grosze. Chciałam sprawdzić, czy jest choć trochę warta swojej ceny - 40 zł. Przyznam szczerze, po wyjęciu z reklamówki zastanawiałam się co to jest. Tiul jest tandetny, z wystającymi nitkami, jakby lekko porwany. Rozmiar? Dla osób szerszych, lecz niższych... Nie dla takich żyraf, jak ja.

Ostatnia rzecz to dobrze znana gra balansujące krzesełka. Polega na układaniu krzesełek na sobie w taki sposób, aby nie spadły. Jakość i wykonanie super. Cena jak najbardziej w porządku. Polecam!

A Ty? Co sądzisz o tych rzeczach? Zamawiałeś/aś którąś z nich?
#Carolina

12 komentarzy:

  1. Też mam tą planszówkę z krzesłami, tylko z innej firmy, faktycznie sukienka wygląda nawet na krótką. Taka małą uwaga ode mnie, że te ubrania dużo lepiej prezentowałyby się wyprasowane, rozumiem chcesz okazać dosłownie jak wyglądają ubrania z paczki, ale pierwsza bluzka mnie aż boli
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciuszki raczej nie w moim stylu ale sama często kupuje na chińskich stronach, wykonanie niektórych rzeczy pozostawia sobie wiele do życzenia ale niektóre są nawet fajne. Grałam kiedyś w te krzesełka, świetna forma rozrywki����

    OdpowiedzUsuń
  3. krzesełka świetne. ;) ale ta sukienka faktycznie ma fatalne wykończenie i nawet za taką cenę nie powinno to raczej mieć miejsca. ;/ spodnie niezłe, ale ta naszywka jednak by mnie osobiście denerwowała. ;)
    pozdrawiam serdecznie.
    https://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Po tym jak raz zamówiłam torebkę z innej chińskiej strony... Już więcej nie zamawiam ;) Spodnie same w sobie mi się podobają - wykonanie już niekoniecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowały mnie krzesełka. Nie wiedziałam, że można coś takiego kupić.

    OdpowiedzUsuń
  6. spodnie wyglądają dość fajnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodnie w sumie wyglądają spoko. Reszta niestety zupełnie nie w moim stylu. Długopisy by mi się przydaly, bo swoje ciągle gubię xD

    Pozdrawiam i zapraszam:
    Biblioteka Feniksa

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak często jest z tymi sukienkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam rzeczy i z Rosegal i z Zaful i z SammyDress. Co do rozmiarów... nie ogarniam ich. Raz się zgadzały, raz nie. Raz za duże, raz za małe. Masakra. Jakościowo to różnie bywało. Raz się trafiło coś naprawdę mega fajnego, a raz coś koszmarnego (chodzi mi o jakość). :)

    http://magdalenblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze że chociaż planszówka jest taka jak być powinna. Co do ubrań to całkowicie nie mój styl. Rzadko też robię zakupy przez internet. Wolę jednak osobiście dotknąć materiału, przymierzyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio przestałam robić zakupy ciuszków przez internet,niestety nigdy nie wyglądały w rzeczywistości tak jak na zdjęciach. Wolę jednak przymierzyć i zobaczyć jak wyglądam

    OdpowiedzUsuń
  12. ta gra w krzesełka jest ciekawa dużo śmiechu może być przy niej <3
    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)