piątek, 10 listopada 2017

Czy warto zamawiać spodnie z chińskich stronek?

Pewien czas temu otrzymałam po raz kolejny propozycję współpracy. Tym razem odezwała się do mnie przedstawicielka firmy Dresslily. Jako, że z tej strony zamawiałam do tej pory zaledwie kilka razy, zgodziłam się. Postanowiłam wówczas, że stworzę post ze spodniami. Ta część garderoby często sprawia problem przy zamawianiu. Dla jednych okazuje się dobrana idealnie, innym nie odpowiada rozmiar. Jak było u mnie? Czy zakup okazał się udany?
W moim koszyku znalazły się 3 pary dżinsów: zwykłe, z kwiatami oraz z dziurami.
Pierwsze z nich (klik) okazały się najlepsze. Wykonane z porządnego dżinsu, dobrze dopasowują się do ciała. Nie posiadają żadnych wad, jak na spodnie z chińskiej stronki są naprawdę godne polecenia.

Kolejne spodnie to dżinsy z niebieskimi różyczkami (czy innymi kwiatkami) po bokach(klik). Zamówiłam je, gdyż wydawały się niecodzienne. Okazały się jednak nieudanym zakupem. Rozmiar jest lekko mniejszy niż podany na stronie, przez co są bardzo obcisłe. Dżins jest średniej jakości, a sama cena jest zdecydowanie za wysoka.
Ostatni model, to spodnie z dziurami(klik). Cóż, ogólnie mówiąc jestem z nich zadowolona. Wyglądają tak jak na stronie, ładnie dopasowują się do ciała. Jedynym minusem może być cienki materiał. Polecam.
Podsumowując... Zamawiając spodnie zza granicy musimy być przygotowani, że w rzeczywistości mogą okazać się totalnym bublem. Czy warto? Moim zdaniem nie. Mimo, iż ceny są niskie, to jednak osobiście wolę przymierzyć coś przed zakupem. A Ty? Co sądzisz? Zamawiałeś/aś spodnie z chińskich stronek?

#Carolina

13 komentarzy:

  1. Nie zamawiałam spodni z tych stronek ale może kiedyś się skuszę :) Szkoda, że nie pokazałaś ich na sobie ale pomysł na post bardzo fajny :)
    OLIVKV.BLOGSPOT.COM-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że wiele razy zamawiałam spodnie przez internet, materiał zawsze jest podawany więc nie powinno być też problemem, rozmiar rozmiarowi nie równy, ale zawsze podane są wymiary, więc dobre zmierzenie i nie powinno być problemu :)
    Pozdrawiam,Madda
    blog ->klik

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda że nie zrobiłąś na sobie zdjęcia :/
    pozdrawiam
    www.riwlawn.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam taki zamiar, jednak przez brak czasu i niesprzyjającą pogodę ciężko było wyjść na sesje :/

      Usuń
  4. Ja wolę kupować spodnie w sklepach stacjonarnych, zwłaszcza że chińskie podróbki w sklepach internetowych wcale nie mają rewelacyjnych cen.
    https://wanilioweimprowizacje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również jestem zdania, że nie powinno się zamawiać spodni z chińskich stronek ;>

    roksanary.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne spodnie. Nigdy nie zamawiałam niczego z chińskich stron. Spodnie wolałabym przymierzyć przed zakupem.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze odstraszała mnie opcja zakupu z Chin. Może dlatego że mam dość europejskie kobiece kształty i obawiam się że jedne z większych rozmiarów mogą być za małe. Mimo wszystko jestem zwolennikiem mierzenia przez zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zamawiałam nigdy i chyba nadal sie nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nieee... Jakoś nie mogę się przekonać do zakupów w takich sklepach. Ja kupuję głównie rzeczy polskich marek. Ostatnio w oko wpadły mi buty z https://butymodne.pl/balerinki-dzieciece-dla-dzieci-c83674.html i zastanawiam się nad zamówieniem dwóch par dla dzieciaków. Zamawiając z chińskich stronek nigdy nie ma pewności jakiej jakości są dane rzeczy. Według mnie nie ma co ryzykować.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz i obserwacja przywołuje na mojej twarzy uśmiech :)